Dziś zamieszczam zdjęcie poduszki, a dokładniej powleczki na poduszkę.
Dawno temu kupiłam książkę z motywami szydełkowymi i jak to bywa zaczyna się od ćwiczeń na jakiejś zbędnej włóczce i się robi i robi i robi aż coś wyjdzie.
Początkowo zakładałam że zrobię kapę z małych okrągłych motywów ale z czasem motyw się powiększył i w efekcie koncepcja się zmieniła. Efektem jest ta oto poduszka:
Nie jest doskonała ale szczerze mówiąc jest to pierwsza rzecz jaką zrobiłam na szydełku :) Więc małe niedoskonałości wybacza się ;)
wtorek, 26 listopada 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Tym razem zabrałam się za serwetę z okładki. Rozmiar: 48 cm średnicy. Szydełko: 1.25 Nic: Maxi żółta. I działamy. Małymi krokami. :)
-
Udało się. Kolejna metryczka gotowa. Tym razem szczęśliwym posiadaczem metryczki będzie mały Artur. Bobas ma już 4 miesiące ale taki prezent...
-
Będąc w Warszawie, przyjaciółka zaraziła mnie haftowaniem :) Gdy pokazała mi swoje prace stwierdziłam że to również coś dla mnie. Tak więc ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz