czwartek, 22 stycznia 2015

KORONKOWY ŚWIAT - OBRUS

Kolejny pomysł zaczerpnięty z gazetki, którą kupiłam w kiosku. 
Czasami warto poszperać w takich miejscach bo można znaleźć coś co Was zainteresuje.

Kiedyś wymarzyłam sobie że zrobię dla mamy obrus.
Pomysł leżał w czeluściach mojej podświadomości zakopany pod tysiącami innych pomysłów które w większym lub mniejszym stopniu zostały zrealizowane. Obrus czekał.
I się doczekał.

Gazetka w której znalazłam ten projekt nazywa się "ROBÓTKI RĘCZNE EXTRA".

A tak wygląda projekt, który wykonujemy z kordonka szydełkiem 1,75 mm.


A tak wygląda na chwilę obecną moja praca. Czeka ją jeszcze krochmalenie i prasowanie tak więc poniższe zdjęcia są mocno robocze.




Moja ława pomieści 6 kwadratów w szerokości a w długości.... zobaczymy.

środa, 14 stycznia 2015

ZAPOMNIANY ŚWIAT KORONKI

Zawsze chciałam spróbować zrobić obrus.
To było takie moje pierwsze marzenie odnośnie zabaw związanych z szydełkiem.

Ale jakoś tak nie potrafiłam się do tego zabrać. Przerażał mnie rozmiar szydełka. Że takie małe, że nie dam rady, że splot mi nie będzie wychodził.

Mijały lata a ja nadal odsuwałam koronkowe ściegi jak najdalej od siebie.

Kilka dni temu poszłam z koleżanką Agatą na zakupy. Oczywiście prawie wszystkie pasmanterie były zamknięte. Wiadomo "REMAMENT" jak to kiedyś było napisane na jednej z karteczek wywieszonych w drzwiach sklepu. Udało nam się znaleźć jedną pasmanterię, która mimo świątecznych terminów nie zamknęła swoich drzwi przed ewentualnym klientem. Uradowane wkroczyłyśmy do środka. Kupiłam włóczkę potrzebną mi do zrobienia kocyka dla kolejnego bobasa i przez przypadek znalazłam to:



Od razu przypomniał mi się wymarzony obrus dla mamy.
Kupiłam włóczkę oraz szydełko 1,25 mm i postanowiłam spełnić swoje marzenie.

Planowałam zrobić 4 elementy i je razem połączyć. Ale zmieniłam zdanie. Obrus musi zaczekać.
Ale zanim o tym.

W każdym kiosku znajdziecie różne gazetki z robótkami ręcznymi. Warto je przejrzeć bo można znaleźć na prawdę ciekawe propozycje.


W jednej z tych gazetek znalazłam ciekawy wzór i postanowiłam spróbować.
A oto co udało mi się zrobić. Moja pierwsza koronkowa serweta.




Coś czuje że na jednej koronkowej robótce się nie skończy ;)

Zaczynam robić obrus :)

sobota, 10 stycznia 2015

KOCYK DLA BOBASA PO RAZ TRZECI

Czas na wielki powrót do świata szydełka.
Kocyk zrobiony jest dla małej Aurelii i pojedzie do niej lada dzień.
Kierunek Łowicz :)


Tym razem zrobiłam kocyk o innym splocie.
Jest dość łatwy w wykonaniu bo składa się z półsłupków pogrupowanych w trójki.
Kocyk robi się bardzo łatwo.
Trzymając się zasady, że ma wyjść na kwadrat robimy:
5 oczek łańcuszka
łączymy w koło końce łańcuszka
3 oczka
trójka półsłupków
2 oczka
trójka półsłupków
2 oczka
trójka półsłupków
2 oczka
2 półsłupki
łączymy oczkiem ścisłym
i teraz wbijając szydełko w lukę gdzie były robione dwa oczka robimy:
trójka półsłupków
1 oczko
trójka półsłupków
2 oczka
trójka półsłupków .... i tak dookoła robótki. Pamiętając by każde 2 oczka łańcuszka były robione na rogu robótki (kwadratu). Okrążenie łączymy oczkiem ścisłym.
W każdym kolejnym kole dodajemy kolejne trójki półsłupków w miejscu 1 oczka łańcuszka pomiędzy trójkami półsłupków.
Ilość rzędów dowolna.
Obramowanie zrobiłam z słupka w każde oczko robótki (całe okrzążenie) a następnie zrobiłam 5 oczek łańcuszka wbijanych w co 3 oczko robótki. Na każdej z falbanek zrobiłam 6 słupków.
A tak wygląda efekt końcowy :)




Motylek jest wykonany według wzoru:


Metryczka dla Szymona

Kolejna metryczka gotowa. 😁